Najczęściej spotykaną formą ogrzewania mieszkań oraz domów są grzejniki i kaloryfery. Z reguły są one napędzane ciepłą wodą, choć spotyka się w naszym kraju także grzejniki na energię elektryczną. Choć pomagają nam one przetrwać dotkliwe mrozy, pod pewnymi względami oddziałują negatywnie na nasz organizm. Jak to możliwe?
Ogrzewanie powietrza w pomieszczeniu powoduje także, że staje się ono bardzo suche. Poza tym, zimą z reguły szczelnie zamykamy okna, co tylko pogłębia efekt suchości. Jakie może mieć to konsekwencje dla naszego zdrowia?
Powietrze wpływa do organizmu przechodząc przez kilka organów. Niemniej jednak, to nos jest częścią naszego ciała, która jako pierwsza spotyka się z przyjmowanym powietrzem. Jak nos znosi suchą atmosferę panującą w ogrzanych pomieszczeniach? Krótko mówiąc: źle. Śluzówka nosa w zetknięciu się z suchym powietrzem kurczy się i piecze. Nie może ona pełnić wówczas swoich funkcji, do których należy chociażby ochrona człowieka przed wieloma chorobami oraz filtrowanie przyjmowanych gazów.
Co więcej, niewietrzone mieszkanie oznacza nie tylko suchość, ale i zanieczyszczenie powietrza. Nie tylko sprzyja to rozwojowi chorób, ale także wzmaga występowanie czynników alergennych. Właśnie z tego powodu osoby cierpiące na uczulenia, powinny zadbać o równowagę w ogrzewaniu swoich mieszkań przez miesiące zimowe.
Jak rozwiązać ten problem? Najprostszym wyjściem jest regularne wietrzenie. Jeśli jednak to nie wystarcza, można zakupić nawilżacz powietrza lub nawet zainwestować w klimatyzator. Dbanie o jakość powietrza w domu jest bardzo ważne, gdyż ma to bezpośredni wpływ na nasze zdrowie.
Powodzenia!
Artykuł napisany we współpracy z firmą Waso Klim – oferującą montaż klimatyzacji oraz montaż pomp ciepła w Bielsko-Białej a także na terenie całego Śląska.
Interesuje Ciebie klimatyzacja do biura Kraków i cały Śląsk obsłuży firma Waso Klim! Zapraszamy.