Zima zbliża się wielkimi krokami. Oznacza to, że pora zainteresować się płynem chłodniczym w naszych samochodach. Nissan zaleca jego wymianę przynajmniej raz na kilka lat, ponieważ stare chłodziwo traci swoje właściwości. Sprawdzamy, jaki rodzaj płynu najlepiej kupić, od czego zależą jego parametry oraz czy kolor cieczy ma tu jakieś znaczenie.
Przede wszystkim chłodziwo nie może zamarzać. Przeciętny płyn dostępny na rynku nie krystalizuje się nawet do -35 stopni Celsjusza. Można jednak kupić takie, które są odporne na jeszcze niższe temperatury, bądź odpowiednio rozmieszać koncentrat. W tym ostatnim przypadku mamy praktycznie pełną dowolność co do tego, jaka będzie temperatura krzepnięcia chłodziwa. Zasadniczo w autach osobowych nie wymieniamy płynu na zimę, jeździmy bowiem na takim samym przez cały rok. Co kilka lat producent zaleca jednak, by wymienić stary płyn chłodniczy Zimowy można zakupić praktycznie w każdym sklepie motoryzacyjnym. Kolor nie ma znaczenia, warto jednak dobrać taki sam, jeśli zamierzamy tylko dolać, a nie wymieniać całość.
Płyny chłodnicze pojawiają się nie tylko w autach osobowych. Znajdziemy je również w różnego rodzaje sprzęcie użytkowym, na przykład wózkach widłowych. Tutaj okresowa wymiana chłodziwa ma już jak najbardziej sens, ponieważ często w okresie letnim te pojazdy jeżdżą na samej wodzie destylowanej. Firmy robią to dlatego, żeby zaoszczędzić na kosztach płynu. Jednak może z czasem doprowadzić do pojawienia się kamienia w układzie, który zatka wąskie kanaliki w chłodnicy.
Więcej informacji o tych podzespołach znajdziemy tu: https://sklep.4lift.pl/chlodnice-silnika/10-chlodnica-silnika-nissan-h25.html. Dlatego też zdecydowanie zaleca się, by używać płynu przez cały rok. Firmy mogą zaopatrywać się w niego w hurtowniach, by za jednym razem mieć wystarczającą ilość do wykorzystania we wszystkich pojazdach.